Zespół brzmiał zdyscyplinowanie i pewnie. Można śmiało rzec, że “młodzieżowy” był tylko z nazwy – dorównywał bowiem poziomowi niektórych orkiestr zawodowych – pisze Joanna Kołodziejska w Ruchu Muzycznym – najstarszym polskim czasopiśmie poświęconym muzyce klasycznej.
Czytaj więcej
Czytaj więcej
