Leonard Bernstein - Uwertura Kandyd
Jeśli świat muzyki klasycznej kiedykolwiek miał swojego „człowieka renesansu”, to z pewnością był nim Leonard Bernstein. Kompozytor, pianista, dyrygent i popularyzator muzyki. Jako kompozytor odnalazł się zarówno w świecie muzyki „klasycznej”, jak i popularnej. Był gigantem dyrygentury, kochany przez publiczność i podziwiany przez muzyków klasycznych.
W tym roku ILYO wykona uwerturę Kandyd napisaną Leonarda Bernsteina do operetki o tym samym tytule. Kandyd miał swoją premierę w 1955 roku i był efektem współpracy Bernsteina i dramatopisarki Lillian Hellman. Operetka powstała w oparciu o nowelę Woltera z 1758 roku, która była satyrą na zabobony oraz modne poglądy filozoficzne jego czasów, a zwłaszcza na inkwizycję Kościoła katolickiego. Choć Kandyd odniósł umiarkowany sukces, uwertura do niego na stałe weszła do żelaznego repertuaru większości orkiestr symfonicznych na świecie i jest bodaj najczęściej wykonywanym utworem Bernsteina. To hołd złożony życiu pełnemu pasji, emocji, entuzjazmu i żywiołowości. A jego wykonanie wymaga od muzyków nadzwyczajnej szybkości i precyzji.
25-04-2024, 11:15:04
Antonín Dvořák - Symfonia nr 9 Z Nowego Świata
Rok 2024 został ogłoszony Rokiem Muzyki Czeskiej, a więc i w repertuarze 12. edycji International Lutosławski Youth Orchestra nie mogło zabraknąć wielkiego dzieła czeskiego mistrza. Po raz pierwszy w naszej historii i 120 lat po śmierci Antonín Dvořáka (1841-1094) zagramy jego największą i najsłynniejszą symfonię.
Symfonia nr 9 e-moll, Z Nowego Świata, op. 95, B. 178 Dvořáka to dzieło dojrzałego kompozytora. To zarazem największa i najpopularniejsza ze wszystkich jego symfonii. Entuzjazm, który towarzyszył jej premierze w Carnegie Hall w Nowym Jorku 1893 roku, sprawił, że jej sława szybko przyćmiła wszystkie wcześniejsze symfoniczne dokonania kompozytora.

Słyszymy tu Dvořáka w pełni panującego nad swoimi pomysłami i muzycznym środkami wyrazu. Utwór powstał w latach 1892-93, podczas krótkich trzech lat pobytu kompozytora w Ameryce, gdzie pełnił funkcję dyrektora Narodowego Konserwatorium Muzycznego w Nowym Jorku. Dążąc do stworzenia symfonicznego fundamentu dla muzyki „amerykańskiej”, jej narodowego idiomu, przyjął i zaadaptował idee z nowego świata, który chłonął wszystkimi zmysłami. Muzyczne inspiracje rdzennych Amerykanów i Afroamerykanów łączą się tu z jego własną europejską i czeską wrażliwością, dając w efekcie symfonię pełną porywającej energii i melodyjnej inwencji. To bez dwóch zdań jeden z największych hitów muzyki klasycznej wszech czasów. Była to także pierwsza symfonia, która kiedykolwiek opuściła ziemię. Zabrał ją na Księżyc Neil Armstrong podczas misji Apollo 11 w 1969. Z Nowego Świata do nowego świata – tytuł w końcu zobowiązuje.
19-03-2024, 12:24:08
Witold Lutosławski - Partita
Pierwotnie Witold Lutosławski napisał Partitę jako utwór na skrzypce i fortepian, który w 1984 roku zadedykował Pinchasowi Zukermanowi i Marcowi Neikrugowi. Jednak trzy lata później, specjalnie dla Anne Sophie Mutter, kompozytor stworzył orkiestrową wersję utworu, której prawykonanie odbyło się 10 stycznia 1990 roku w Monachium z Orkiestrą Filharmonii Monachijskiej pod dyrekcją samego kompozytora.
Partita jest typowa dla późnego stylu Lutosławskiego, jego surowości i agresywnych uderzeń przeplatających się z impresjonistycznymi fragmentami lirycznymi i niekiedy bluesowymi wręcz pasażami.

Jak napisał sam kompozytor: Utwór składa się z pięciu części. Spośród nich główne części to pierwsza (Allegro giusto), trzecia (Largo) i piąta (Presto). Druga i czwarta to jedynie krótkie przerywniki, które można grać ad libitum. Krótki fragment ad libitum pojawia się także przed zakończeniem ostatniej części.

Trzy główne części nawiązują, przynajmniej rytmicznie, do tradycji przedklasycznej (XVIII-wiecznej) muzyki klawiszowej. Jest to jednak nic innego jak aluzja. Harmonijnie i melodycznie Partita należy niewątpliwie do tej samej grupy moich współczesnych kompozycji, co III Symfonia i I Łańcuch
.
25-03-2024, 12:16:03
Krzysztof Penderecki - Serenada 1996 - 1997
Krzysztof Penderecki (1933-2020) był bez wątpienia najważniejszym polskim kompozytorem końca XX wieku oraz jednym z najbardziej inspirujących i wpływowych muzyków, którzy pojawili się w Europie Wschodniej po II wojnie światowej. Jego bardzo twórczość zwykło się dzielić na dwa charakterystyczne okresy: okres awangardy i zwrotu ku późnoromatycznej tradycji (od połowy lat 70.).
Serenada 1996 – 1997 na orkiestrę smyczkową pochodzi więc z drugiego okresu kompozytorskiej drogi Pendereckiego. Różni się ona jednak znacząco od spokojnego, miękkiego i lirycznego charakteru utworu typowych sernad. Rozpoczyna się dość krótką, choć ponurą Passacaglią, po zaś następuje Larghetto, które mimo nieco bardziej bardziej romantycznego nastroju, wciąż niepozbawione jest mrocznych aspektów. Penderecki w odpowiedzi na krytyczne uwagi o utworze, dotyczące stosowanych przez niego środków wyrazu poczynił słynną uwagę: Nie ma dla mnie znaczenia, jak się ją określa. Czy jako muzykę zanurzoną w tradycji, czy awangardową. Dla mnie jest ona po prostu autentyczna. I to mi wystarczy. Trudno o bardziej wymowną krytykę recenzentów często bardziej skupionych na szufladkowaniu muzyki, niż na niej samej.