Czy wiecie, że w ciągu 70. lat nieprzerwanej historii, Filharmonia w Szczecinie gościła najlepszych muzyków, nie tylko z Polski ale i całego świata?

Wraz z orkiestrą Filharmonii w Szczecinie grali między innymi: Krystian Zimerman, Mischa Maisky, Kevin Kenner, Maurizio Pollini, Rafał Blechacz, Kaja Danczowska, Bruce Liu, Konstanty Andrzej Kulka, Bomsori Kim, Alena Baeva, Jan Lisiecki, Anastasia Kobekina, Yuliana Avdeeva, Seong-Jin Cho, Jakub Józef Orliński, Yeol Eum Son, Ingolf Wunder, Szymon Nehring, Aleksandra Kurzak, Roberto Alagna, Gautier Capuçon, Ning Feng, Anastasia Kobekina, Narek Hakhnazaryan, Guy Braunstein, Nemanja Radulović, Isabelle Moretti czy Veriko Tchumburidze. Orkiestrę Filharmonii w Szczecinie prowadzili też znakomici dyrygenci: Jerzy Maksymiuk, Antoni Wit, Krzysztof Penderecki, Stefan Asbury, Karol Teutsch, Leopold Hager, Agnieszka Duczmal, Wayne Marshall, Łukasz Borowicz, Andrzej Boreyko, Troy Miller, Tigran Akhnazarian oraz wielu, wielu innych.

Orkiestrę Filharmonii w Szczecinie – gospodarza pięknej złotej sali koncertowej – tworzy zaś blisko setka utalentowanych muzyków wszystkich pokoleń, którzy grają zarówno ambitny repertuar klasyczny, jak i uczestniczą w nowatorskich projektach muzycznych przekraczających granice gatunków. Orkiestra Filharmonii może poszczycić się także wieloma nagraniami płytowymi, z których szczególnie bliskie są nam wszystkie dzieła symfoniczne Mieczysława Karłowicza, patrona Filharmonii, które zarejestrowała na pięciu albumach CD.

W ciągu 75. lat swojej historii Orkiestra Filharmonii w Szczecinie była zapraszana przez wiele znakomitych scen muzycznych. Zagrała w słynnej sali Herberta von Karajana w Filharmonii Berlińskiej, kilkukrotnie w Filharmonii Narodowej w Warszawie oraz na estradach w Belgii, Danii, Hiszpanii, Niemczech, Szwecji, Bułgarii, a także we Włoszech, w Holandii i we Francji.

Czy wiesz, że dołączając do ILYO dajesz sobie także szansę na angaż do Orkiestry Filharmonii w Szczecinie? Szczególnie uzdolnionych ilyowiczów Orkiestra zaprasza w swoje szeregi podczas niektórych koncertów, część z nich zostaje tu nawet na stałe :)