21 września filharmoniczną galerię wypełni harmonia płynąca z niepowtarzalnych prac Marcina Kydryńskiego. Posiadacz jednego z najbardziej rozpoznawalnych radiowych głosów zaprezentuje nam fotografie ze swoich podróży i tym samym oficjalnie rozpocznie piątą, jubileuszową edycję MUSIC.DESIGN.FORM Festival.
Wystawa pełna harmonii
W tym roku podczas festiwalu MDF najwyższe piętro Filharmonii w Szczecinie znów stanie się miejscem spotkania ze sztuką, a wszystko to dzięki wystawie zdjęć Marcina Kydryńskiego – dziennikarza muzycznego, kompozytora, fotografa i podróżnika.
Kydryński przywiezie do Szczecina część swojego życia uwiecznioną na niepowtarzalnych fotografiach wykonanych w Afryce, pełnych emocji i, czasami już nieuchwytnego, piękna ludzi i przyrody. Jako doskonały obserwator, da nam skłaniające do przemyśleń obrazy z odległego kontynentu, które wpiszą się w tegoroczny motyw przewodni festiwalu – harmonię.
Człowiek wielu pasji
O Marcinie Kydryńskim śmiało można powiedzieć, że to człowiek wielu talentów i pasji. Tę muzyczną realizuje w radiu – najpierw przez ponad 30 lat w Trójce, a od dwóch lat prowadząc autorską audycję „Pora Siesty” w Radiu Nowy Świat. Jest także współtwórcą muzycznego festiwalu Siesta Festival oraz serii koncertów SIESTA w drodze. Za swoją działalność, którą upowszechnia pochodzącą z Portugalii muzykę (m. in. fado) otrzymał nawet państwowe odznaczenie od prezydenta tego kraju.
Marcin Kydryński od 1992 roku podróżuje po Afryce fotografując ludzi i krajobrazy, a jego czujne oko jest w stanie wychwycić niezwykłe piękno „czarnego lądu”. Swoje reportaże publikował m. in. w „National Geographic”. Jak sam opowiada, miał szczęście spotkać na swojej drodze wspaniałych ludzi, z których wiedzy mógł czerpać i dzięki temu rozwijać się. Sztuki fotografii uczył się między innymi od Tomasza Tomaszewskiego, który słusznie uważany jest na świecie za mistrza fotografii prasowej.
Dziś, dzięki swojemu doświadczeniu, ale i czujnemu oku i talentowi, sam prowadzi ekspedycje fotograficzne i warsztaty, głównie w krajach afrykańskich, m.in. dwukrotnie w Namibii, w RPA, Mozambiku, Swazilandzie, Rwandzie, Ugandzie i Tanzanii.
Utrwalić w pamięci i na fotografii
Marcin Kydryński wielokrotnie w wywiadach opowiadał, że jego zdaniem do fotografowania nie potrzeba wcale drogiego aparatu czy innego sprzętu, a wszystko rodzi się w naszych głowach. Dobre zdjęcie można zrobić telefonem, wystarczy chcieć opowiedzieć jakąś historię, opowiedzieć widziany świat.
Sam jednak potrafi dać sobie komfort obserwowania świata bez fotograficznego obiektywu. „Mam ogromną satysfakcję, kiedy jestem w jakimś miejscu zjawiskowo pięknym na dłużej i mam tę swobodę nieposiadania aparatu” – mówi w wywiadzie z Joanną Szyndler dla serwisu
podróże.pl. „Wówczas siedzę i po prostu cieszę się widokiem, uczę się go na pamięć. A wokół mnie tłum turystów wyłącznie fotografuje. Podglądam ich i widzę, że nie poświęcają nawet minuty, by spojrzeć na to miejsce oczami, a nie obiektywem”.
Może więc, idąc za jego przykładem, warto czasami zatrzymać się, by popatrzeć na otaczający nas świat i otworzyć się na jego piękno? Utrwalić w pamięci to, co za chwilę może bezpowrotnie zniknąć?
Warto też poznać spojrzenie na świat samego Marcina Kydryńskiego. Zapraszamy od 21 do 25 września na MUSIC.DESIGN.FORM Festival do Filharmonii w Szczecinie, gdzie autor przybliży nam świat do którego jest nam daleko i geograficznie i kulturowo. Harmonijne kompozycje uchwycone na fotografiach pokażą nam zarówno piękno przyrody, ludzi i ich dnia codziennego, jak i trudy orazbrutalność, które wciąż targają krajami afrykańskimi.